Podjazdy
-
DST
25.79km
-
Teren
24.00km
-
Czas
01:47
-
VAVG
14.46km/h
-
VMAX
29.30km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Kalorie 950kcal
-
Podjazdy
305m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj postanowiłem troszkę poćwiczyć a przy okazji lepiej sprawdzić jak spisuje się rower na podjazdach. w tym celu wybrałem się na ścieżki do pobliskiego lasu i kierowałem się w stronę góry "esowskiej'' pojeździłem w okolicach jej na niektórych naprawdę stromych podjazdach i byłem bardzo zadowolony bo na większość wyjeżdżałem. Z jednym miałem problem ale to tylko wina techniki którą muszę mocno poprawić. Pochyliłem się za bardzo do przodu to tył tracił przyczepność, starałem się dociążyć tył to przód podrywało i do góry. No nic trzeba jeszcze sporo potrenować.
Później pojechałem na drugą stronę drogi przyszowskiej i tam również zmierzyłem się z paroma ciekawymi i stromymi wzniesieniami. frajda była fajna niestety parę razy poległem:) no nic nie od razu Rzym zbudowali. trening trening i jeszcze raz trening to hasło na najbliższy czas :)
Tak jak kolega Mariusz kiedyś wspomniał chyba skocznie narciarską nam w lesie budują :)
Istny plac budowy
Parę fotek z lasu
Niby zimno bo temperatura w okolicach -6 ale w lesie jeździło się bardzo fajnie.