Szosą w szerszym gronie
-
DST
61.54km
-
Czas
02:01
-
VAVG
30.52km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 2628kcal
-
Podjazdy
361m
-
Sprzęt Giant TCR 1.0
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj udało się spotkać w szerszym gronie i pokręcić parę km. I tak na wlocie do Stalówki spotykamy sie w składzie: Wiktor i Kylu z Grębowa oraz ja i Sylwek ze Stalowej Woli. Dzisiaj wycieczkę zaplanował Sylwek przedstawił nam kierunek i ruszamy najpierw w stronę Przyszowa. Droga prosta przez las ok 13km tak więc po chwili rozgrzewki Kylu tradycyjnie zapodaje swoje tempo jedziemy więc dłuższy odcinek ponad 40km/h. Dojeżdżając do Przyszowa skręcamy w stronę Niska i pada hasło aby tak nie pędzić umowa to nie przekraczać 35km i przez chwile to się udaje. Przed Niskiem skręcamy w prawo i docieramy do drogi głównej Rzeszów-Lublin jedziemy ją w stronę Lublina do wysokości Zarzecza tam odbijamy w prawo aby zrobić pętelkę z fajnym podjazdem w Zarzeczu i wracamy po chwili znowu na główną drogę do Lublina. Po przejechaniu paru kolejnych km skręcamy w przyjemną asfaltową drogę praktycznie nie ruchliwą w stronę Krzaków. Mały przystanek aby wszyscy się zebrali i ruszamy dalej> Kierownik wycieczki mówi że jedziemy odwiedzić jego siostrę w miejscowości Kuziory. Więc tniemy tą fajna droga prosto przed siebie aż skończy się asfalt:) odcinek długości ok 10km pokonujemy bardzo szybko. Tutaj Kylu narzucił prawdziwe mocne tempo, średnia na tym odcinku wyszła 42km/h miejscami jechaliśmy ponad 50km/h a rekordową prędkość wyniosła w tym miejscu 52km/h a nie było tam wcale z góry.
Po krótkiej wizycie u rodziny Sylwka powrót i dalej kierujemy się już w stronę Pysznicy. Tutaj też jazda była dość mocna prędkość oscylowała ok 45km. W Pysznicy postój przed sklepem uzupełnienie elektrolitów i spokojna jazda do Stalowej Woli.
W Stalowej ja odbijam już do domu, a chłopaki pojechali dalej do Grębowa.
Przejazd przez Bukową
Drewniany mostek na końcu drogi asfaltowej w miejscowości Kuziory oraz ekipa wycieczkowa.
Kategoria Pobliskie lasy