Mamir prowadzi tutaj blog rowerowy

Ciekawe wyprawy

Lasy Janowskie

  • DST 106.18km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 24.22km/h
  • VMAX 39.83km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 4236kcal
  • Podjazdy 385m
  • Sprzęt Trek Superfly 9.7
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 maja 2016 | dodano: 27.05.2016

Plan na dzisiaj to dotrzeć na Porytowe wzgórze i pojeździć wązkimi ścieżkami z kładkami w pobliżu pomnika. Z rana ruszam zatem najpierw na Pysznicę i dalej odbijam na Słomianą.Jadąc w stronę tej miejscowości tuż za Pysznicą odbijam w prawo nas Nasze Piaski czy jakoś tak. Nigdy tam wcześniej nie byłem i na mnie żadnego szału to nie zrobiło. Zwykła kiszka z woda jakaś drewniana szopa pewnie aby browara kupic i nic pozatym. Wracam szybko na głowną drogę i jadę dalej. o dojechaniu do Krzaków wjeżdzam na głowną drogę i kieruje się na Lublin. Po przejechaniu paru km za Zdziarami odbijam w prawo na Jarocin. Nie jeździłem jeszczę tą drogą. Zaraz po zjechaniu z drogi głowej w lesie znajduje się pomnik Poświecony partyzantom walczącym w okresie II wojny św.w obronie miejscowych terenów.
W Jarocinie odwiedzam miejscowy ośrodek rekreacyjny krótki przystanek zdjecie i jadę dalej w stronę Nalep. Przed Nalepami odbijam w prawo na Momoty. Jadąc na Momoty górne zobaczyłem po lewej stronie park paintballowy, postanowiłem przez niego przejechać i muszę powiedzieć że bardzo fajnie przygotowany: dużo tarcz, schronów krzaków jast gdzie się chować.Przejeżdzajac przez ten teren dojeżdżam do Momot Dolnych i zaraz odbijam w las róbując dotrzecć na Porytowe wzgórze. Na początku droga jest przejezdna i jedzie się fajnie ale im dalej w las tym droga coraz bardziej się kurczy aż wreszcie zanika. Przedzieram się przez krzaki dochodząc do miejsca gdzie nie ma już nawet ścieżki, ale nic pre ostro dalej wspinam się na górkę i okazuje się póxniej że dotarłem do super scieżki która prowadzi już bezpośrednio do Pomnika.
Chwila przerwy zdjęcie łyk wody i ostanawiam poszaleć ściażami w okolicy Porytowego. Później jadę sobie ściażką do Momot Górnych aby obczaić którędy można się tu dostać od tamtej strony. Wracam z powrotem pod Porytowe i kieruję się nad zalew w Janowie Lubelskim. Tam nad zalewem 10min przerwy spijam zasłużonego zimnego Żywca, odwiedzam pole namiotowe na którym stoi już piękny Hotel i nie widać już tam ani skrawka z dawnego pola. Dalej kieruję się już na drogę główną i wracam ją do Stalowej Woli.



Nasze Piaski

Pomnik w lesie o zjechaniu z drogi głównej na Jarocin

Zalew w Jarocinie


Park Paintballowy

Wiata na ogniska w powyższym parku i rzeczka

Ścieżka na Porytowe po skręcie w las z Mamot Dolnych

takimi szlakami trzeba było przedzierać się na Porytowe.

Jedna w szukanych ścieżek po pojeżdżenia w okolicach Porytowego



Pomnik na Porytowym Wzgórzu

Jeden z pomników w pobliżu Porytowego Wzgórza

W tym miejscu pochowany został dowódca radzieckiego oddziału partyzanckiego Władimir Czepiga wraz 14 innymi partyzantami.

krótki pitstop na posiłek

miejsce dawnego pola namiotowego a teraz taki Hotel tam się znajduje obok korty do tenisa i boiska do koszykówki.

Browarek spity w Hotelu Duo i ruszam już w drogę powrotną.


Kategoria Lasy Janowskie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!