Marzec, 2015
Dystans całkowity: | 216.86 km (w terenie 57.00 km; 26.28%) |
Czas w ruchu: | 09:31 |
Średnia prędkość: | 22.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.10 km/h |
Suma podjazdów: | 1471 m |
Maks. tętno maksymalne: | 182 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 151 (81 %) |
Suma kalorii: | 8384 kcal |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 43.37 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
Nocna przejażdżka
-
DST
59.59km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:40
-
VAVG
22.35km/h
-
VMAX
34.90km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
159( 85%)
-
HRavg
137( 73%)
-
Kalorie 2284kcal
-
Podjazdy
543m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pięknym słonecznym dniu w końcu również ciepły wieczór temperatura ok 10 stopni więc grzech było nie przejechać się chociażby po ścieżkach rowerowych. Dodatkowo również zrobiłem rundkę przez Przyszów - Nisko i do Stalówki.
Niestety nie odbyło się bez niemiłej niespodzianki. Wracając juz do domu na ok 1,5km przed metą :) złapałem gumę i to dziwna sprawa bo kostce ścieżki rowerowej :( powietrze zeszło szybko wiec ostatni km był marszem :) szczęście takie że gumy tej nie złapałem w ciemnym lesie przed Niskiem dopiero byłby dramat :) No cóż pierwszą gumę w tym roku mam już za sobą oby to była ostatnia :)
Deptak w Stalowej Woli :)
Kategoria Ścieżki rowerowe w Stalówce
Pobliskie lasy
-
DST
35.33km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
24.09km/h
-
VMAX
38.90km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
170( 91%)
-
HRavg
151( 81%)
-
Kalorie 1398kcal
-
Podjazdy
70m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj piękna pogoda, i plan był ambitny pojeździć po lasach lipskich i udać się w kierunku Janowskich. Wyruszyłem mocnym tempem w stronę Pysznicy i dalej prosto w stronę Parku w Jastkowicach. Jechało się bardzo przyjemnie, niestety po przejechaniu około 25km dostałem tel o pilnym powrocie do domu i niestety cały misterny plan legł w gruzach. Wracając do domu dodatkowo sprzeciwiał się wiatr który mocno wiał prosto w twarz. No nic może w najbliższym czasie uda się w końcu odbyć jakąś dłuższą i ciekawszą przejażdżkę :) Na razie wszystko pod górę :(
Poniżej parę zdjęć z Parku w Jastkowicach
Autostrada do Nieba :) hehe
fajna miejscówka na ognisko :)
Kategoria Pobliskie lasy
Test latarki nocą w lesie
-
DST
30.44km
-
Teren
25.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
20.29km/h
-
VMAX
29.80km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
HRmax
165( 88%)
-
HRavg
130( 69%)
-
Kalorie 1118kcal
-
Podjazdy
388m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszego wieczorka postanowiłem przetestować świeżo zakupioną latarkę Solarforce na leśnych drogach. Kilometrów troszkę pokręciłem i muszę powiedzieć że jestem z niej bardzo zadowolony. Świecąc ok 70% jej możliwości w zupełności wystarcza do jazdy w nocy a przy okazji nie zużywamy szybko baterii i można sobie w ten sposób pozwolić na jazdę ponad 4 godziny.
Przygód troszkę też było. Jadąc drogą leśna najpierw napatoczyłem się na zająca, jechałem za nim ok 300m zanim uciekł do lasu. Później zaraz przy leśnym dukcie stała sobie mała sarenka, nie bojąc się niczego no chyba ze aż tak oślepiło ją nowe światło pędzącego roweru :) Ale najlepsze było na koniec jak przebiegło mi drogę stado saren i jeleni razem ok 10-12szt. To zrobiło na mnie wrażenie.
Poniżej zdjęcia z testu latarki.
70% możliwości
100% możliwości
Jak widać różnica niewielka jeśli chodzi o widoczność , natomiast różnica w zużyciu baterii spora. Dlatego jazda w 70% w zupełności wystarczy.
Kategoria Pobliskie lasy
Nocna przejażdżka
-
DST
40.88km
-
Czas
01:42
-
VAVG
24.05km/h
-
VMAX
35.40km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
HRmax
182( 97%)
-
HRavg
145( 77%)
-
Kalorie 1616kcal
-
Podjazdy
348m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niestety za dnia nie było opcji pojeździć na rowerze mimo
wyśmienitej ku temu pogodzie. Ale jak się nie da w dzień to trzeba w nocy. Na
razie czekam aż dotrze do mnie zakupiona latarka i będę mógł ruszyć w lasy
nocną porą, aż ciekaw jestem jak to wyjdzie, Na razie pojeździłem ścieżkami
rowerowymi po mieście.
Kościół Kapucynów w Rozwadowie
Dwór Olimp w Rozwadowie
Kategoria Ścieżki rowerowe w Stalówce
Sobotnie kręcenie
-
DST
50.62km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:11
-
VAVG
23.18km/h
-
VMAX
40.10km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
181( 97%)
-
HRavg
148( 79%)
-
Kalorie 1968kcal
-
Podjazdy
122m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj pogoda prawie idealna na podróżowanie rowerem wiec wraz z kolegą Hansem ruszyliśmy przewietrzyć rowery, wyprawa dość spokojna ponieważ prawie w całości po asfalcie. Na wstępie ruszyliśmy przez las w kierunku Ciemnego Kąta super podjazd na początek następnie parę wąskich wiraży wąską drogą między drzewami i jesteśmy na miejscu. Dalej już drogą asfaltową kierujemy się w stronę Przyszowa, na rozjeździe skręcamy w stronę Niska. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów skręcamy w stronę Maziarni. Dalej przez Maziarnie i na rozjeździe wracamy na drogę Przyszów - Nisko i dalej kierujemy się w stronę Niska.
W Nisku na Zarzecze i dalej przez Pysznicę w kierunku domu. Po drodze postanowiłem jeszcze zerknąć na działkę rekreacyjną jak tam wygląda po zimie bo nie byłem tam prawie pół roku :) Na szczęście wszystko w porządku i dalej już jadę do domu.
Po niżej tylko parę zdjęć bo trasa spokojna bez większych atrakcji.
Leniwie płynący San
Wędkarze moczą już kije :)
A kaczki jedzą co ludzie podrzucą
Na działce trawa już rośnie :)
Kategoria Pobliskie lasy