Luty, 2017
Dystans całkowity: | 209.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 07:51 |
Średnia prędkość: | 26.66 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.00 km/h |
Suma podjazdów: | 573 m |
Suma kalorii: | 4040 kcal |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 52.33 km i 1h 57m |
Więcej statystyk |
Wieczorna przejażdżka po okolicy
-
DST
31.37km
-
Czas
01:09
-
VAVG
27.28km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Kalorie 653kcal
-
Podjazdy
121m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorne krótkie kółeczko po okolicy. Stalowa Wola-Przyszów-Nisko-Stalowa Wola.
Kategoria Stalowa-Nisko i okolice
Popołudniowa przejażdżka
-
DST
84.00km
-
Czas
02:56
-
VAVG
28.64km/h
-
VMAX
49.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Kalorie 1567kcal
-
Podjazdy
320m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niestety w lasach jeszcze mokro, dopiero zalegające kałuże zaczynają wsiąkać, dlatego też wybrałem się z kolegą Kamilem na przejażdżkę asfaltami. Kamil jechał kolarka a ja za nim MTB. pojechaliśmy na Janów Lubelski główna drogą, natomiast powrót przez Szklarnię, Momoty Dolne i Jarocin. Jazda bardzo przyjemna choć przy powrocie troszkę mocniej wiało.
Poniżej traska z przejazdu
Kategoria Lasy Janowskie
Wieczorne kręcenie
-
DST
41.30km
-
Czas
01:37
-
VAVG
25.55km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Kalorie 890kcal
-
Podjazdy
132m
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj cieplutki wieczór więc można było wyruszyć na małą przejażdżkę wieczorną pora po okolicy. Najpierw start w stronę Przyszowa dalej w lewo na Nisko i powrót przez Kłyżów, Pysznicę.
Kategoria Stalowa-Nisko i okolice
Wieczorna przejażdżka
-
DST
52.63km
-
Czas
02:09
-
VAVG
24.48km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Kalorie 930kcal
-
Sprzęt Trek Superfly 9.7
-
Aktywność Jazda na rowerze
Za dnia słoneczko świeciło fajnie, ale niestety w tym czasie nie udało się wyskoczyć na rower. Dopiero gdy zaczęło się ściemniać i robić coraz zimniej, wtedy wybrałem się na rower... ale przynajmniej był jeden plus, troszkę mniej wiało, bo za dnia było dość wietrznie a przez to nieprzyjemnie zimno.
Sama przejeżdża drogą asfaltową, niestety w lasach jeszcze bardzo ślisko. Jadę więc na Pysznicę i dalej przez Słomianą w stronę Krzaków. Kawałeczek główną droga i zaraz odbijam na Hutę Deręgowską. Dalej jadę już w stronę Ulanowa i dalej kieruję się na Przędzel. Następnie wjeżdżam chwilę na najgorszy kawałek tej ścieżki czyli drogę główną prowadzącą na Nisko. Bardzo nie lubię jechać tym odcinkiem bo droga jest bardzo wąska i do tego ruch jest spory. Po dojechaniu do Niska jadę już na Stalówkę, jeszcze mała pętelka w około starej huty śmigam już prosto do domu bo robi się bardzo zimno i zaczynam marznąć.
Poniżej traska:
Kategoria Stalowa-Nisko i okolice