Mamir prowadzi tutaj blog rowerowy

Ciekawe wyprawy

Lejkowe kręcenie

  • DST 81.10km
  • Czas 02:55
  • VAVG 27.81km/h
  • VMAX 44.22km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 3323kcal
  • Podjazdy 495m
  • Sprzęt Giant TCR 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 marca 2016 | dodano: 29.03.2016

Po dłuższej przerwie w końcu piękna pogoda i na dodatek miałem czas zasiąść na rower. Nie mogłem się jedynie zdecydować MTB czy przewietrzyć pierwszy raz w tym roku szosę. Telefon do znajomego i padło jednak na szosę:). Najpierw wyruszam w stronę Grębowa  gdzie dołącza znajomy i dalej jedziemy w stronę Krawc. W Krawcach odbijamy w drogę pożarową prowadzącą aż do Alfredówki. Super traska asfaltówką prowadząca przez las, ruchu zero więc jechało się wybornie. Po dojechaniu do drogi głównej jedziemy do Nowej Dęby, a za miastem odbijamy na Bojanów i jedziemy cały czas prosto. Po przejechaniu paru km zobaczyliśmy zjazd na poligon i strzelnicę wojskową. Hmmm chwila namysłu i próbujemy się tam wbić i zobaczyć jak wygląda ta strzelnica po przejechaniu kilkuset metrów nagle z krzaków wyskoczyli wojskowi i zaczęli dopytywać się o przepustki i czy jesteśmy wojskowymi. Jak powiedzieliśmy że nie to powiedzieli nam że mają dla nas mandat karny 500zł. Szybko przeprosiliśmy nawrócili rowery i bez dalszej rozmowy pojechaliśmy w stronę właściwej drogi. Na szczęście czujność naszej armii jest ok i byle kto po poligonie nie możne się szwendać :) 
Po dojechaniu do Bojanowa krótka przerwa na łyk wody. Między czasie przebiegała koło nas dziewczyna i potraktowaliśmy ją delikatnie wodą , naszczeście uśmiechneła się tylko i wcale nie była zła. Wręcz przeciwnie zatrzymała się chwile i porozmawiała z nami, okazało się że jest Włoszką i przyjechała na Święta do chłopaka. Mam nadzieje że zrozumiała że polewanie wodą to taka nasza tradycja Świąteczna:) Za chwilę ruszamy dalej w stronę Stanów i tutaj padły naszym łupem kolejne dwie ładne dziewczyny które lekko oblaliśmy 3:0 dla nas :) Dalej jedziemy już w stronę Przyszowa gdzie po dojechaniu odbijam już w stronę Stalowej Woli. Po drodze podjechałem jeszcze tylko zobaczyć jak woda na łęgu i dalej już prosto do domu. Jak na pierwszą dłuższą przejażdżkę w tym roku to wystarczy...

Drogą pożarowa przez las



droga na poligon w Nowej Dębie

Nie było ochrony w budce więc pojechaliśmy :)

Odpoczynek w Bojanowie

Widok na Łęg


Kategoria Stalowa-Nisko i okolice


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!