Mamir prowadzi tutaj blog rowerowy

Ciekawe wyprawy

Taniec na lodzie

  • DST 37.22km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 23.02km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Kalorie 1231kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Trek Superfly 9.7
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 grudnia 2016 | dodano: 20.12.2016

W końcu wydawał się fajny dzień na przejażdżkę. Lekki mrozik bezwietrznie, kiedy się zebrałem i wyszedłem na zewnątrz zaczęła padać lekka marznąca mżawka. Niestety później mżawka przerodziła się w lekki marznący deszczyk i zrobiło się bardzo ślisko o jakiejś szybszej jeździe nie było mowy. Pomyślałem może wjadę w las i tam będzie lepiej. Niestety na leśnych drogach zalegał ubity wyjeżdżony śliski śnieg który jeszcze teraz przykrywała marznąca pokrywa lodu. Zrobiłem małe kółeczko i trzeba było wracać niestety do domu. Szkoda bo checi było pojeździć troszkę. Jak wróciłem do domu to na kurtce i całym rowerze była tylko jedna skorupa lodu. nawet okulary mósiałem co jakiś czas przecierać bo przymarzały i pojawiała sie na nich skorupa lodu :)


Kategoria Pobliskie lasy


komentarze
Mamir
| 07:10 środa, 21 grudnia 2016 | linkuj Dokładnie, ale nawet nie chciało mi się zatrzymywać bo bałem się że jak już się zatrzymam to później ciężko będzie wsiąść na rower i nie ruszę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!