Mamir prowadzi tutaj blog rowerowy

Ciekawe wyprawy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2016

Dystans całkowity:107.10 km (w terenie 5.00 km; 4.67%)
Czas w ruchu:04:02
Średnia prędkość:26.55 km/h
Maksymalna prędkość:56.50 km/h
Suma podjazdów:837 m
Suma kalorii:4423 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:53.55 km i 2h 01m
Więcej statystyk

Lejkowe kręcenie

  • DST 81.10km
  • Czas 02:55
  • VAVG 27.81km/h
  • VMAX 44.22km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 3323kcal
  • Podjazdy 495m
  • Sprzęt Giant TCR 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 marca 2016 | dodano: 29.03.2016

Po dłuższej przerwie w końcu piękna pogoda i na dodatek miałem czas zasiąść na rower. Nie mogłem się jedynie zdecydować MTB czy przewietrzyć pierwszy raz w tym roku szosę. Telefon do znajomego i padło jednak na szosę:). Najpierw wyruszam w stronę Grębowa  gdzie dołącza znajomy i dalej jedziemy w stronę Krawc. W Krawcach odbijamy w drogę pożarową prowadzącą aż do Alfredówki. Super traska asfaltówką prowadząca przez las, ruchu zero więc jechało się wybornie. Po dojechaniu do drogi głównej jedziemy do Nowej Dęby, a za miastem odbijamy na Bojanów i jedziemy cały czas prosto. Po przejechaniu paru km zobaczyliśmy zjazd na poligon i strzelnicę wojskową. Hmmm chwila namysłu i próbujemy się tam wbić i zobaczyć jak wygląda ta strzelnica po przejechaniu kilkuset metrów nagle z krzaków wyskoczyli wojskowi i zaczęli dopytywać się o przepustki i czy jesteśmy wojskowymi. Jak powiedzieliśmy że nie to powiedzieli nam że mają dla nas mandat karny 500zł. Szybko przeprosiliśmy nawrócili rowery i bez dalszej rozmowy pojechaliśmy w stronę właściwej drogi. Na szczęście czujność naszej armii jest ok i byle kto po poligonie nie możne się szwendać :) 
Po dojechaniu do Bojanowa krótka przerwa na łyk wody. Między czasie przebiegała koło nas dziewczyna i potraktowaliśmy ją delikatnie wodą , naszczeście uśmiechneła się tylko i wcale nie była zła. Wręcz przeciwnie zatrzymała się chwile i porozmawiała z nami, okazało się że jest Włoszką i przyjechała na Święta do chłopaka. Mam nadzieje że zrozumiała że polewanie wodą to taka nasza tradycja Świąteczna:) Za chwilę ruszamy dalej w stronę Stanów i tutaj padły naszym łupem kolejne dwie ładne dziewczyny które lekko oblaliśmy 3:0 dla nas :) Dalej jedziemy już w stronę Przyszowa gdzie po dojechaniu odbijam już w stronę Stalowej Woli. Po drodze podjechałem jeszcze tylko zobaczyć jak woda na łęgu i dalej już prosto do domu. Jak na pierwszą dłuższą przejażdżkę w tym roku to wystarczy...

Drogą pożarowa przez las



droga na poligon w Nowej Dębie

Nie było ochrony w budce więc pojechaliśmy :)

Odpoczynek w Bojanowie

Widok na Łęg


Kategoria Stalowa-Nisko i okolice

Rozruch Kości

  • DST 26.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 23.28km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1100kcal
  • Podjazdy 342m
  • Sprzęt Trek Superfly 9.7
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 marca 2016 | dodano: 25.03.2016

Po dłuższej przerwie czas rozruszać troszkę kości. Wziąłem do pracy rower ponieważ ugadałem się ze znajomym że po pracy zrobimy małą rundkę ścieżkami rowerowymi w pobliżu Sandomierza. Wystartowaliśmy z Rzeczycy Mokrej i na początek zjazd do Dwikóz. Dalej za kościołem odbijamy w lewo w stronę Gór Wysokich tutaj był bardzo fajny podjazd. Następnie kierujemy się na Stare Kichary i Gałkowice. Po wjechaniu na kolejną górkę mały nawrót i kierujemy się w stronę Łukawy. Po dojechaniu do głównej drogi długi zjazd aż do Wysiadłowa.  W Wysiadłowie odbijamy w lewo i gruntowymi drogami dojeżdżamy do Rzeczycy Suchej i dalej już asfaltem do punktu startu i miejsca gdzie zostawiłem samochód. Krótka ale fajna przejażdżka między innymi paroma fajnymi wąwozami w sam raz po pracy :) 

Droga do Dwikóz

Rzeczyca Mokra


Kategoria Sandomierz i okolice