Bieszczady
Dystans całkowity: | 248.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 09:45 |
Średnia prędkość: | 25.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.00 km/h |
Suma podjazdów: | 3098 m |
Suma kalorii: | 3852 kcal |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 124.35 km i 4h 52m |
Więcej statystyk |
Wielka Pętla Bieszczadzka
-
DST
143.70km
-
Czas
05:18
-
VAVG
27.11km/h
-
VMAX
59.60km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
1564m
-
Sprzęt TREK Emonda SL8
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma to jak z nienacka skrzyknąć się i pojechać pojeździć po górach. Z Kamilem obserwowaliśmy jaka kroi sie pogoda na najbliższe dni, okazało się że ma być słonecznie. Tak więc decyzja że jedziemy do Leska i z tamtą robimy wielką pętle Bieszczadzką.
Startujemy w kierunku na Baligród-Bystre i dalej Cisna później odbijamy na Smerek, Wetlina i tak do Ustrzyk Górnych. Dalej przez Lutowiska, Czarna Górę jedziemy do Ustrzyk Dolnych a dalej drogą główną 84 wracamy do Leska. Nie ma się co rozpisywać co do tresy bo każdy może zaleźć jej przebieg nawet na głównych papach googla. Rozkoszować natomiast można się przepięknymi widokami. Zaczynała się już powoli jesień drzewostan robił się już powolutku kolorowy i pięknie to wszystko wyglądało.
Poniżej parę zdjęć z trasy:
Kategoria Bieszczady
Tour de Bieszczady
-
DST
105.00km
-
Czas
04:27
-
VAVG
23.60km/h
-
VMAX
68.00km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 3852kcal
-
Podjazdy
1534m
-
Sprzęt Giant TCR 1.0
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj w ostatniej chwili zdecydowałem się na wypad w Bieszczady aby przejechać pętle Bieszczadzką. Wystartowaliśmy wczesnie rano samochodami w kierunku Soliny. Po drodze zapadła decyzja ze wystartujemy z Bukowca a nie jak pierwotnie zakładaliśmy z Polańczyka. Z bukowca ruszyliśmy w stronę Terka później Kalnice, Smerek, Wetline, Ustrzyki Górne, Lutowiska , Czarna Górna i małą pętlą bieszczadzką z powrotem do punktu wypadowego. Trasa przepiękna gęba jadąc momentami w bólu i pocie czoła sama się cieszyła:). Wspinając się na ciężkich podjazdach prędkość wynosiła ok 7 - 9 km/h , natomiast przy zjazdach było czyste szaleństwo maxa jakiego zaliczyłem to ponad 68km/h super sprawa choć trzeba było mieć rękę non stop na hamulcu. Jednego czego tylko żałuję że nie porobiłem za wielu zdjęć ponieważ tak to trzeba by było cały czas się zatrzymywać i fotografować piękne widoki.
Serwis przed wyruszeniem w trase :)
Rzeczka Solinka
Parę widoków przy przerwach na małą zapitkę
Super facet którego spotkaliśmy na trasie 65 lat a jaka kondycja, nie jednego by jeszcze zajechał:)
Mam nadzieje że uda mi się jeszcze wrócić w Bieszczady i troszkę jeszcze pojeździć ponieważ widoki i trasy przednie. Po tak ciężkiej wyprawie jak dla mnie sen był błogi i śniły się tylko zjazdy hehe czy to co była przyjemnością...
Kategoria Bieszczady